Idea tworzenia sklepów socjalnych, gdzie ceny celowo utrzymywane są poniżej wartości rynkowych, tak by ułatwić dostęp do podstawowych artykułów osobom najuboższym, dotarła do Polski w drugiej dekadzie XXI w. Jednak dotąd powstało ich zaledwie kilka, głównie w dużych miastach. Na tym tle ciekawie wygląda sukces sklepu socjalnego w 30-tysięcznej Bielawie uruchomionego w 2021 r. przy wsparciu NESsT. Oto jak Wielobranżowa Spółdzielnia Socjalna ARTE dzięki swojej wielobranżowości, a także przedsiębiorczości, poradziła sobie z tym niełatwym zadaniem.
Sklep socjalny w powiatowym mieście - jak pomógł NESsT?
Sklep socjalny Wielobranżowej Spółdzielni Socjalnej ARTE
W listopadzie 2021 r. Jarosław Pilecki, prezes i założyciel Wielobranżowej Spółdzielni Socjalnej ARTE wspólnie z burmistrzem Bielawy przecięli wstęgę dokonując symbolicznego otwarcia sklepu socjalnego. Był to pierwszy taki punkt sprzedaży w tym mieście, jak i na Dolnym Śląsku, toteż innowacją społeczną na skalę krajową zainteresowały się lokalne media. Jak donosił lokalny serwis Doba.pl, udział włodarza miasta w wydarzeniu był jak najbardziej adekwatny, gdyż to właśnie gmina udostępniła spółdzielni lokal na preferencyjnych warunkach.
Inicjatorom powstania sklepu nie zależało wyłącznie na pozyskaniu wsparcia od samorządu czy miejscowych firm. Chcieli, aby sklep socjalny, pełniąc swoją funkcję społeczną, funkcjonował też jak zdrowe i stabilne przedsiębiorstwo biznesowe. Istotna była tu pozyskana na starcie projektu inwestycja impaktowa NESsT. Pozwoliła ona na zakup niezbędnego sprzętu, a także pokrycie kosztów operacyjnych, tak by biznes od początku mocno stanął na własnych nogach. NESsT doradzał również w obszarze działalności biznesowej ARTE, a także mierzenia wpływu projektu na zarządzanie odpadami oraz w kwestii równości płci - jednym z założeń było, aby sklep prowadziła kobieta.
Czym jest ARTE i jak działa
Jadłodzielnia - wolnostojąca lodówka ARTE dostępna dla potrzebujących
Jak to się jednak stało, że kiedy podobnych inicjatyw funkcjonuje w Polsce zaledwie kilka i to głównie w dużych miastach (i to nie zawsze z sukcesami - w ubiegłym roku sklep socjalny w Warszawie został zamknięty) to od trzech lat z powodzeniem sklep działa w zaledwie 30-tysięcznej Bielawie?
Odpowiedzi szukać należy w gronie twórców ARTE. Założona w 2012. r Wielobranżowa Spółdzielnia Socjalna ARTE jest rzeczywiście wielobranżowa, bo działa m.in.jako:
firma świadcząca usługi porządkowe i pielęgnacyjne zieleń miejską, zatrudniająca do tych zadań osoby znajdujące się w trudnych sytuacjach życiowych
firma wykonująca prace budowlane, głównie wykończenia wnętrz i remonty
organizator staży i szkoleń zawodowych z dwóch powyższych obszarów dla osób w kryzysie bezdomności, byłych więźniów i osób z problemem narkotykowym
Społeczna Agencja Najmu oferująca wyremontowane mieszkania na wynajem w atrakcyjnych cenach
Dom Dla Orłów w Bielawie - hostel dla osób w trudnej sytuacji
organizator aktywności rozwojowych dla seniorów z Bielawy
organizator cyklicznych akcji pomocowych (jak Wigilia dla potrzebujących), jak i doraźnych wynikających z obecnej potrzeby (pomoc uchodźcom z Ukrainy czy powodzianom na Dolnym Śląsku)
Sklep Socjalny i powiązana z nim Jadłodzielnia.
Co istotne, kolejne obszary działania spółdzielni ARTE pojawiały się stopniowo na przestrzeni dekady naturalnie wkomponowując się w istniejące relacje społeczne i gospodarcze dolnośląskiego miasteczka. Z czasem, wokół spółdzielni wyrosła społeczność, na różne sposoby powiązana z jej działaniami. Prezes spółdzielni Jarosław Pilecki ocenia, że bezpośrednio z pomocy ARTE skorzystało ponad 3 tys. osób.
Jak Sklep Społeczny w Bielawie zarabia na siebie?
Wsparcie dla Ukrainy organizowane przez ARTE w odpowiedzi na inwazję Rosji na Ukrainę
Kapitał - ludzki i instytucjonalny - okazał się kluczowy dla powodzenia inicjatywy Sklepu Socjalnego w Bielawie. W taki sposób wyjaśnia to Jarosław Pilecki w rozmowie z Justyną Markowicz z NESsT: - To jedyny sklep społeczny działający w polskim mieście poniżej 50 tysięcy i jeden z niewielu, które w ogóle w Polsce działają. Innych, które były tak hucznie otwierane, na przykład w Warszawie, już nie ma. My od samego początku mieliśmy trochę inną formułę niż większość takich punktów. Większość organizacji działa w modelu grantowym - dofinansowania np. z miasta, albo bazują na tym, że mają coś za darmo np. towar. Niestety przy takim fundamencie, gdy finansowanie z jakiś przyczyn się kończy, trudno jest utrzymać działalność. My na początku sami wzięliśmy kredyt na remont. Mieliśmy dofinansowanie z NESsT na zatowarowanie, ale robiliśmy niemal wszystko samodzielnie. Nie byliśmy zależni od nikogo plus sklep zaopatrza nasze inne obszary działania i to zmniejsza ryzyko tej działalności, gdyż takie podejście wprowadza do działalności zbyt wiele ryzyka - wyjaśnia.
Jak tłumaczy prezes ARTE, sklep zaczął automatycznie zaopatrywać podmioty funkcjonujące w ramach innych działań ARTE. Stały się one dla niego swego rodzaju klientem wewnętrznym, zapewniającym sklepowi stabilną sprzedaż i przychód.
- Prowadzimy ośrodek dla 70 osób, które musimy codziennie wykarmić. Nie musimy kupować produktów w Biedronce, w sieciówkach, tylko kupujemy to w naszym sklepie społecznym, poprzez który mamy możliwość nabycia różnych tanich towarów. Ośrodek nie robi nam w sklepie rewelacyjnych obrotów, ale dzięki temu, że jest, na pewno nie musimy dokładać do biznesu. Gdyby tego mechanizmu nie było, nasz sklep niekoniecznie byłby rentowny - wyjaśnia.
Podobny wpływ na funkcjonowanie sklepu mają mniej sformalizowane, ale równie istotne relacje społeczne zbudowane wokół ARTE. Osoby, które trafiły na orbitę licznych działań spółdzielni, stają się w naturalny sposób interesariuszami sklepu bądź też jego klientami.
- W ostatnim okresie, dzięki prowadzeniu projektu z seniorami, mieliśmy już zidentyfikowane starsze osoby, które potrzebują pomocy. Nie musieliśmy ich szukać informując, co to jest za miejsce i jak działa, bo oni naturalnie dowiadywali się o sklepie socjalnym i po prostu przychodzili do niego jako klienci - tłumaczy Jarosław Pilecki.
“Zazębianie się” receptą na sukces projektów społecznych
Doświadczenie trzech lat funkcjonowania Sklepu Społecznego w Bielawie, jak również ponad 12 lat spółdzielni ARTE pokazuje, że właśnie zapisana w jej nazwie wielobranżowość okazuje się jednym z głównych motorów dla jej rozwoju.
Pierwotna działalność gospodarcza spółdzielni, czyli świadczenie usług porządkowych i pielęgnacyjnych przez osoby zmagające się z rozmaitymi życiowymi kryzysami pozwoliła zbudować relację z mieszkańcami Bielawy, a także zdobyć zaufanie samorządu będącego najczęstszym zleceniodawcą spółdzielni. Zgromadzone w ten sposób zasoby z czasem pozwalały na wchodzenie w nowe obszary i zaangażowanie coraz więcej społecznej energii w kolejne projekty.
- Naszym marzeniem było, aby takie centrum pomagające rozmaitym osobom powstawało na zasadzie “klocuszek po klocuszku”. One były tak dobrze poukładane, że nawzajem się zazębiały i nagle wychodziły z tego fajne rzeczy, których nawet nie mieliśmy zaplanowanych. Kiedy dwie różne sfery się zazębiają, to pole do działania nam się niespodziewanie poszerza i powstaje coś nowego, a potem okazuje się, że coś trzeba jeszcze dodać, jeszcze tutaj i tam… Nie widać końca tej wizji, ciągle mamy co robić… - opowiada Jarosław Pilecki.
“Wielobranżowej Spółdzielni Socjalnej ARTE z Bielawy udała się też trudna sztuka zazębienia pomocowych działań wolontariackich z prowadzeniem biznesu, a także czerpanie z intersekcjonalności realizowanych działań. Znalezienie zdrowego balansu pomiędzy tymi sferami sprawia, że pozytywny wpływ społeczny staje się jeszcze większy i powstają nieoczywiste synergie, np. praca wykonywana przez osoby z trudnymi doświadczeniami życiowymi na rzecz seniorów, czy osób z niepełnosprawnościami staje się dla nich samych drogą do zdrowienia oraz sposobem na powrót do normalnego funkcjonowania w społeczeństwie” - podsumowuje Justyna Markowicz z NESsT.
Wielobranżowa Spółdzielnia Socjalna ARTE w latach 2021-2024 uczestniczyła w programie akceleracyjnym NESsT i IKEA Social Entrepreneurship realizowanym w Polsce i Rumunii, w którym otrzymała wsparcie finansowe oraz doradztwo NESsT a także mentoring z sieci IKEA Social Entrepreneurship.