W powszechnym wyobrażeniu przedsiębiorczość społeczna kojarzy się głównie z urodzonymi społecznikami, którzy zakładają spółdzielnie przypominające bardziej fundacje niż typowe firmy. Rzeczywistość bywa jednak różna – nawet pozornie tradycyjne przedsiębiorstwo budowlane może mieć znaczący pozytywny wpływ na otoczenie. Znakomitym przykładem jest gdański Ekoinbud, którego ludzie pokazują prawdziwą zmianę społeczną realizującą się w codziennej działalności biznesowej tego przedsiębiorstwa.
Drewno jako materiał przyszłości
Ta warszawska szkoła nie wydaje się być zrobiona z drewna – jednak drewno jest niezwykle wszechstronnym materiałem, pozwalającym na szeroką gamę stylów projektowania.
Drewno jako materiał budowlany często przywołuje sentymentalne skojarzenia, choć w konwencjonalnym budownictwie zostało wyparte przez beton i inne trwalsze rozwiązania. Okazuje się jednak, że innowacyjne rozwiązania pozwalają na stosowanie drewna jako głównego materiału budowlanego nie tylko w tradycyjnych chatach, które pierwsze przychodzą do głowy, gdy myślimy o drewnianym budownictwie. To właśnie Ekoinbud, gdańskie przedsiębiorstwo, wykracza z drewnem jako podstawowym budulcem nie tylko w budownictwo mieszkaniowe, ale przede wszystkim obiektów użyteczności publicznej, takich jak szkoły czy przedszkola, a nawet szpitale. Ta rewolucyjna zmiana podejścia do drewna jako nowoczesnego materiału konstrukcyjnego otwiera nowe możliwości w zrównoważonym budownictwie.
Praca w fabryce tworzącej modułowe elementy drewnianych budynków tworzonych przez Ekoinbud
Zgodnie z raportem PKO BP z 2023 roku, wykorzystanie technologii drewnianej w budownictwie stanowi w Polsce niszę rynkową o znaczącym potencjale. Spośród setek tysięcy firm działających w polskim sektorze budowlanym, jedynie 580 specjalizuje się w konstrukcjach drewnianych. Co więcej, obszar budownictwa prefabrykowanego drewnianego jest jeszcze bardziej wyspecjalizowany – działa w nim zaledwie 30-40 podmiotów.
To właśnie budownictwo ekologiczne energooszczędne budownictwo prefabrykowane drewniane jest specjalnością i wyróżnikiem firmy Ekoinbud. W praktyce oznacza to, że zaprojektowane z myślą o konkretnym projekcie elementy powstają najpierw w fabryce, a potem niejako “z klocków” składane są już w miejscu.
Dlaczego jest to takie ważne? Choćby ze względu na ochronę klimatu.
W kontekście zmian klimatu i nasilających je wzrostów emisji CO2 mało znany jest fakt, że to według danych ONZ z 2020 r. budynki odpowiadają globalnie za nawet 28% emisji gazów cieplarnianych w UE, z czego większość 28% przypada na eksploatowanie budynków, a 10% na ich budowę.
Tymczasem nowoczesne i wydajne energetycznie budynki stawiane przez Ekoinbud przyczyniają się do 75% mniejszych emisji w porównaniu do budownictwa tradycyjnego. Między innymi dzięki samym tylko właściwościom użytych materiałów a następnie konstrukcji są cieplejsze w zimie i chłodniejsze latem w porównaniu do budynków wykonanych w innych technologiach.
W polskich realiach, gdzie standardy ESG (Environmental, Social, Governance) dopiero zyskują na znaczeniu, efektywność Ekoinbud w zakresie wpływu na środowisko mogłaby wystarczyć, aby uznać firmę za społecznie odpowiedzialny biznes. Niemniej, w przypadku Ekoinbud zrównoważone budownictwo to tylko część większego obrazu pozytywnego wpływu, który tworzy firma. To dopiero początek.
Miejsce dla kobiet w branży
Według danych GUS, w Polsce w sektorze budowlanym pracuje blisko 9% kobiet. Czyni to budownictwo jedną z najmniej sfeminizowanych branż w kraju. Przewaga mężczyzn na budowach nie jest bynajmniej polską specjalnością, choć w zachodnioeuropejskich krajach jest ona mniejsza - w Wielkiej Brytanii kobiet na budowach jest 20%, a w Norwegii 35%.
Istnieje wiele powodów tej dysproporcji, w tym powszechnie i stereotypowe panujące przekonanie, że praca w budownictwie wymaga dużej siły fizycznej i kobiety nie spełniają kryteriów, choć w rzeczywistości wiele stanowisk w tej branży nie wiąże się z podnoszeniem ciężkich przedmiotów.
Kobieca kadra kierownicza w Ekoinbud na przeciwko siedziby głównej firmy w Gdańsku
Dodatkowo często warunki pracy w tej branży, mimo atrakcyjnych wynagrodzeń, nie przyciągają kobiet ze względu na wiele czynników. Jednym z nich jest czasowy i dorywczy charakter wielu zleceń.
Na tym tle Ekoinbud wyróżnia pozytywnie - już podczas zwiedzania fabryki na pierwszy rzut oka widać, że liczba kobiet pracujących na miejscu znacznie przekracza krajową średnią. Firma podaje, że aktywnie działa na rzecz promowania rozwoju kariery kobiet w swoim sektorze, a 75% stanowisk kierowniczych zajmują kobiety. Skąd wynika taka nietypowa dla polskiej branży budowlanej sytuacja najlepiej pokazują słowa kobiet pracujących w Ekoinbud:
- Po kilku latach pracy w różnych firmach budowlanych stwierdziłam, że czas pójść w kierunku większej stabilności. Nawet nie chodziło o kwestie materialne. Chciałam mieć taki punkt zaczepienia, że jestem w grupie ludzi, gdzie się wspieramy, konsultujemy ze sobą nawzajem. Z innych miejsc w branży, gdzie wcześniej pracowałam, pamiętam takie sytuacje, że dziewczyna, która miała większe umiejętności niż niejeden chłopak, zarabiała mniej od nich, a od przełożonych dodatkowo słyszała “ty i tak nigdzie stąd nie pójdziesz, bo nie poradzisz sobie.” Tu jest pod tym względem wyraźnie lepiej. Wydaje mi się, że Ekoinbud, przynajmniej, jeśli chodzi o obszar, który znam, czyli dział konstrukcyjny, wychodzi naprzeciw wymaganiom swoich pracowniczek. Ze strony przełożonych nigdy nie czułam się gorsza jako kobieta względem swoich kolegów. - dzieli się Małgorzata, konstruktorka w Ekoinbud.
Monika, liderka badań i rozwoju, dokonująca pomiaru kamerą termowizyjną.
- Firma ściągnęła mnie z Wielkopolski. Przyjechałam dosłownie z dzieckiem na ręku, byłam w czasie urlopu macierzyńskiego. Czułam, że plusem tego miejsca będzie dla mnie rozwój osobisty i możliwość nauczenia się nowej technologii. Z czasem powstał tu dział badań i rozwoju, więc zostałam na dłużej. Napisaliśmy projekt z dofinansowaniem unijnym, w którym za większość rzeczy z obszaru badań i rozwoju odpowiadałam ja - chodziło w nim o zastosowanie materiałów odpadowych w tworzeniu nowej mieszanki izolacyjnej. Później go realizowaliśmy i w jego trakcie znowu zaszłam w ciążę, więc na czas mojego urlopu macierzyńskiego na kilka miesięcy zawiesiliśmy ten projekt, a potem go wznowiliśmy po moim powrocie i dobiegł końca niecałe dwa lata temu. Nie było z tym problemu. - Monika, liderka badań i rozwoju w Ekoinbud.
Mogę powiedzieć, że firma wspiera mnie, bo realizuję dużo “specyficznych” tematów. Badania, które robimy w naszym dziale są często innowacyjne, dlatego muszę czasem współpracować z zewnętrznymi instytutami badawczymi np. Instytutem Łukasiewicza. Czasami przydają się też branżowe konferencje, czasem są to kontakty, które nawiązują się trochę przypadkiem. Osoby z firmy same mi je zresztą podsyłają i dają przy tym sporą swobodę i wsparcie. - dodaje Monika
Joanna Balcerowska, Prokurentka w Ekoinbud
- Jako firma nie mamy uprzedzeń ze względu na płeć osób, które chciały u nas pracować. My z mężem (red. Tomasz Balcerowski, Prezes Ekoinbud) mamy trójkę dzieci i zdajemy sobie doskonale sprawę, że kobiety w pewnym wieku po prostu mają dzieci i warto je w tym wspierać. Dlatego przy wszystkich takich zwykłych obawach pracodawcy związanych ze stawianiem na kobiety (bo nie zapominajmy, że wyłączenie pracowniczki na dłuższy czas to też wyzwanie dla pracodawcy i jej współpracowników) zawsze podchodziliśmy do tego naturalnie. Uznajemy, że jest taki czas, kiedy pracowniczka zajmuje się czymś innym niż praca i fajnie jest stworzyć jej takie warunki, by miała dokąd wracać i miała ochotę wracać. U nas jest wiele kobiet i nie mamy żadnej mentalnej bariery, by je zatrudniać - opowiada Joanna, Prokurentka w Ekoinbud.
Jednocześnie, według niedawnego raportu Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej budownictwo otwiera listę sektorów z największymi brakami pracowników. Na opublikowanej liście 23 najbardziej deficytowych zawodów znajduje się kilka związanych z tą branżą np. dekarze i blacharze, monterzy instalacji budowlanych, murarze i tynkarze.
Oprócz kobiet kluczową grupą, która mogłaby wypełnić lukę zatrudnieniową, są osoby z doświadczeniem migracji.
Obecnie spośród ponad miliona cudzoziemców pracujących w Polsce, około co dziesiąta osoba jest zatrudniona w budownictwie, chociaż branża ta ustępuje w statystykach m.in. przetwórstwu, transportowi i pracy w magazynach.
Wbrew stereotypowi, że “migrant podejmie każdą pracę”, osobom spoza Polski również zależy na stabilności, zwłaszcza jeśli chcą pozostać w Polsce.
Stabilne miejsce pracy dla osób z doświadczeniem migranckim
Pavlo, Asystent Architekta przy swoim stanowisku pracy
- Skończyłem studia inżynierskie z architektury w Czerniowcach w Ukrainie, kiedy dowiedziałem się o programie wymiany studentów Stefana Banacha, który pozwalał uczyć się w Polsce. Zacząłem więc studia magisterskie na Politechnice Gdańskiej, a niedługo potem przyszedłem na praktyki w Ekoinbud. Zaczynałem od pracy przy projektach domów jednorodzinnych, teraz robię wizualizacje budynków instytucjonalnych. Mieliśmy tu sporo szkoleń, które podnoszą nasze kwalifikacje. W trakcie mojej pracy tutaj przeszliśmy na nowe oprogramowanie i co jakiś czas miałem z niego szkolenia, aby doskonalić swoje umiejętności poruszania się w tym środowisku. Na pewno też dobrze wpłynęła na mnie stabilna praca. Po otrzymaniu pierwszej pensji mogłem zamienić pokój w akademiku na wynajmowanie mieszkania. - mówi Pavlo, aktualnie Asystent architekta, a wcześniej stażysta w Ekoinbud.
Kiedy zaczęła się inwazja na Ukrainę, martwiłem się o swoją rodzinę. Na szczęście mieszkają w mieście, które nie jest objęte walkami i innymi działaniami wojennymi. W firmie od razu była zbiórka artykułów pierwszej pomocy dla Ukrainy. Jakiś czas potem pytano mnie czy potrzebuję pomocy w związku z wojenną sytuacją, bo gdyby była taka potrzeba, to moim bliskim można udostępnić mieszkanie w Trójmieście. Ja akurat takiej pomocy nie potrzebowałem, ale wiem, że osobom, które uciekły z rejonu walk, była ona udzielana.
- Pochodzę z Mińska, gdzie pracowałem w fabryce samochodów, ale też jako kierownik sklepu. Trzy lata temu przeprowadziliśmy się z żoną i trójką dzieci do Gdańska. Wiedzieliśmy, że w nowym kraju nie będzie łatwo i że znalezienie pracy w zawodzie bez znajomości języka będzie trudne. Po przyjeździe do Polski najpierw pracowałem jako taksówkarz, a potem spróbowałem pracy w magazynie, prowadząc wózek widłowy, ale warunki były trudne. - opowiada Jurij, który pracuje na hali produkcyjnej
Jurij w swojej codziennej pracy tworzy modułowe elementy budynków Ekoinbud
O Ekoinbud dowiedziałem się od żony, która usłyszała, że firma szuka pracowników na umowę o pracę. Szybko podjąłem decyzję i już od dwóch lat tu pracuję. Jak dołączyłem do pracy tutaj, w końcu pojawiła się jakaś stabilność. Wiem, ile zarobię. Przedtem praktycznie nie miałem pieniędzy na siebie, wszystkie zarobki pochłaniały wydatki domowe, rodzina, dzieci. Teraz możemy odetchnąć, spokojnie coś zaplanować. Możemy starać się o kredyt na mieszkanie. - dodaje Jurij.
Ekoinbud wsparł już w ten sposób ponad 50 osób wywodzących się z defaworyzowanych środowisk, zapewniając im dobre miejsca pracy. W najbliższych latach firma zamierza przeszkolić 300 osób ze środowisk zagrożonych wykluczeniem i szacuje, że przynajmniej 180 z nich znajdzie stabilne zatrudnienie w branży budowlanej lub bezpośrednio w grupie Ekoinbud.
Jest to jeden z elementów współpracy Ekoinbud z NESsT w ramach programu Refugee Employment Initiative, który przyczynia się do tworzenia miejsc pracy dla osób z doświadczeniem migracji i uchodźstwa.
Ekoinbud i NESsT współpracują również w obszarze równości płci w firmie, szczególnie w jej organach zarządzających, pozycjonując Ekoinbud zarówno jako lidera w zrównoważonym budownictwie modułowym drewnianym, jak pozytywnego wpływu społecznego w sektorze budowlanym.
Ekoinbud dołączył do portfolio NESsT Refugee Employment Initiative w 2024 r. W trwającym programie firma otrzymała wsparcie finansowe, a także bieżące doradztwo NESsT oraz mentoring z sieci IKEA Social Entrepreneurship oraz Cisco.